środa, 5 lutego 2014

Przepraszam :C

Zawieszam Bloga ;C

1.Mam za dużo nauki ....
2.Ostatnio nikt nie komentuje ..
3. Brak Weny ...
i
4. Mam kare...

Przepraszam was bardzo ;C

Love You All♥

niedziela, 26 stycznia 2014

Rozdzial 12

~~~Rano~~~


Obudzilam sie chyba o 11 . Potem ranna toaleta , a pozniej sniadanie, ktore musialam sama zrobic bo chlopcy jeszcze spali . Zrobilam tosty z nutella . To dziecii....powinno im smakowac .- Pomyslalam i wzielam sobie jednego . Gdy juz zjadlam kilka tostow , poszlam umyc zeby . Po umyciu ich postanowilam obudzic chlopakow. Jak by ich obudzic ? Wiadro wody ...? Raczej nie . Wzielam z zamrarzarki kostki lodu . Buahahaha jestem okropna xD...
Weszlam do pokoju Harre'go ..... Ej ? Co tu kurwa robi Niall ?!  Nie wnikam ....
Podeszlam do lozka i stanelam kolo Harre'go . Kucnelam przy nim . Boze ale sllooodziak ....
Bedzie trudniej niz myslalam ...Wyciagnelam z woreczka kostke lodu .
- oh Harry - Jeknelam troszke udawajac . Harry sie usmiechnal . Przylorzylam kostke lodu do jego policzka . Mryknal cos . - Harry .- Jeknelam . Polorzylam druga kostke na jego czole . Na polce nocnejlezala butelka z woda . Hahahaha ... Odkrencilam ja i wyloalam na jego glowe. Harry zerwal sie z lozka i spojrzal namnie .
-Hahahahahahhahahahahahha...- zasmialam sie.
- Kochanie zamknij sie .-- Mruknal Niall . Harry spojrzal na mnie z mina' Czemu mi to rrrobiszz? '
- Czemu mnie budzisz a on to se spac moze ? - Wyszeptal , podchodzac do mnie  . O Kurwa ....- Ja bym cie nigdy tak nie obudzil kochanie ..- Objal mniew pasie i zaczal wychodzicz pokoju trzymajac mnie . Co on robi ?! Weszlismy do mojego pokoju .- Ja bym budzil cie tak...- Izaczal calowac mnie po szyi .
-Harry co ty kurwa robisz ? - Spytalam .
- Nic- odsunal sie .
-w kuchni jest sniadanie...- Powiedzialam i poszlam obudzic reszte...


~~~~~~3 albo 4 godziny pozniej ~~~~~


Zostalam sama z Niall'em.
- Idzimy do kina?- Spytal mnie szybko i niespodziewanie .
- Ym....Jasne - Usmiechnelam sie .
- Gdzie idziecie ? - Spytal Harry .
- SAMI do kina - Powiedzialam . Harry spojrzal na nas jak kosmitow .
- Do jakiego kina ? Na jaki film ? O ktorej godzinie ? - Zaczal wypytywac .
- Harreh idziemy sami . Bye .-Wzielam Niall'aza reke i wyszlismy z  hotelu prosto do najbliszego kina ....

~~~Harry Pov's~~~

Do kina ?! Wziela go za reke i wyszli .
- LOUEH !!1- Krzyknalem a Lou stanal przy mnie .
- Huh ?
-Idziemy do kina ?
- Noom. Na jaki film  ?
- Na jakis . Rusz dupe  - Wyszlismy z hotelu i poszlismy do kina za GPS'em Louis'a . Lou ma aplikacje i wyszukalismy telefon Hanny .

~~~

Poszli na horror..... Kurwa . Weszlismy na sale tak zeby nas nie zaowarzyli . Usiedli w rzedzie 7 a my w 8 . Film sie zaczal....

siedzimy tu juz 30 minut . Oni sie przytulaja !!  Razem z Louis'em ogladamy fiilm .....no ich tez.
- Zobacz .- Szturchnal mnie Loueh i pokazal na Hanne i Niall'a. Patrzyli na siebie . - Chyba ....sie pocaluja .- Powiedzial .
- Niall nie moze jej wygrac .- WYSZEPTALEM . - ONA MIALA BYC MOJA
- Stary pamietaj.'' Ktory pierwszy ja pocaluje ......- Przerwal i spojrzal na nich -... Ona wtedy bedzie jego a reszta ... zostawi ja w spokoju '' -powiedzial smutny . Pamietam to . Liam nam to powiedzial gdy sie o nia klocilismy .... To taka umowa..... Ale Niall nie moze jej miec . To ja ja kocham . Louis moze tez , nie wiem co on czuje.... - Dajmy Niall'owi szanse. Wiesz... on tez kiedysmusi sie zakochac .- Powiedzial Loueh .
- Nie poddam sie bez walki .- Powiedzialem.- Zaraz..zaraz , Loueh ty masz dziewczyne przecierz - I on chcial sie umawiac z Hann...
-  Kochammm je obbydwieee .- Przeciagal....- A ja ci dam rade....Umow sie z Kendall Jenner . Hannah wtedy poczuje sie zazdrosna ...i .. moze bedzie twoja .
- Dobry pomysl..... Ale ona jest taka glupia  .... Kendall....czy to czasem nie chlopak ? To raczej meskie imie .- Louis walnal sie reka w czolo  .
- To dziewczyna . To jest tylko imie . -Zasmialem sie .
- Myslalem ze kazales mi sie z chlopakiem umawiac .- Loueh sie zasmial .
- Patrz to ona .- Loueh pokazal mi zdjecie z google . Jest ladna .... ale chyba jest glupia .
- Fajna jest ?
- To taka deska jak Tay...tylko bardziej deskowata .- Loeh sie zasmial . Na szczenscie Nannah ... Boze juz im kzywke wymyslilem ...... Niall i Hannah nie spojrzeli na nas . Ale inni ludzie spojrzeli siena nas . W sumie to horror wiec nie powinnismy sie smiac . No ale spoko xD  Razem z Louis'em spojrzelismy na nich..... Oni  patrzyli sobie w oczy . Niall sie przyblizal . Prawie sie pocalowali ale......


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

No Heeej kochani ....

Taki tam rozdzial do dupy ....
Sory za bledy .
Podoba wam sie ?

Dobranoc xx


Love you All <3

piątek, 24 stycznia 2014

Rozdział 11

~~ Następnego dnia~~~

Siedzę właśnie w samolocię do Los Angeles . Chłopaki mają tam następny koncert ..... raczej 3 koncerty .
Jest już 19:36 . Niall gra w coś na swoim telefonie , Liam śpi , Louis wygłupia się z Harry'm , Zayn siedzial i patrzyl... w sumie to w okienko ,  a ja siedzę wtulona w Paul'a i próbuję zasnąć . Mialam sluchawki w uszach i sluchalam sobie roznych piosenek . Bylo tak nudno ..... a my jakies 30 minut temu wystartowalismy .
MASAKRA!!! I bedziemy leciecjeszcze z 5 albo 6 godzin . Ja tu nie wytrzymam  . Po kilku minutach zasnelam ...


- Hahahaha Harry zostaw mnie ! - Uslyszalam Louis'a . Nawet pospac se nie moge ?!
- Zamknijcie sie bo ja obudzicie - Warknal Paul .
-Za pozno .... juz tozobili .- Muruknelam i  otworzylam oczy .
- Sorry - powiedzial Loueh i uderzyl Harre'go w glowe . Doba nie wnikam . Wyjelam sluchawki , i wyciagnelam telefon z kieszeni .  Wylaczylam muzyke i wlorzylam go spowrotem do kieszeni .
-  No Hazz.... Kendall podobno jest w Los Angeleas - Powiedzial Loueh .
- Wiem ^^ -  Harreh sieusmiechnal .Boze jeszcze tej brakowalo . Nie przepadam za nia .
- Umowiles sie z nia ? - Spytal go . Spojrzalam na Harre'go wyczekujac jego odpowiedzi .
- Nie -Popatrzyl na mnie i sie  usmiechnal . Debil .
-Zagramy w cos ? - Spytal Niall chowajac telefon do kieszeni .
- W co ? - Spytal Zayn wracajac ze swojego swiata .
- Mozemy zagrac w ....- zamyslil sie-... wiem  ! Mozemy zadawwac sobie pytania zeby sie lepiej poznac - Powiedzial usmiechniety . Onchyba zawsze sie  usmiecha .
- Dobra ....ja gram - Powiedzialam . Wszyscy usiedlismy na podlodze , a Paul zasnal na siedzeniu .
-Pytamy najpierw Hanne  bo jest dziewczyna .-Powiedzial Liam .
- Pytajcie o co chcecie .- Westchelam .
- Jaki jest twoj ulubiony kolor ? - Spytal sie Liam .
- Czarny i niebieski ....

~~~ 2 Godziny pozniej ~~~

- Ja juz z wami w nic nie gram zboczuchy - Powiedzialam .
- Ja ? Zboczony ? Prosze cie .- Prychnal Harry .
- Tak, Ty -Powiedzialam .Harry udal obazonego .
- Ja ide spac .-Powiedzial Zayn i wstal a nastepnie usiadl , na fotel i wyjal sluchawki ,zamknal oczy i  probowal zasnonc . Louis wstal i i zrobil to co Zayn . Aha....zostalam na  podlodze z Liam'em , Harry'm i Niall'em .
-To co robimy ? - Spytal Liam .
- Nie mam pojecia .-Mruknal Niall .
- Mozemy pograc w pawda lub wyzwanie - Zaproponowal Hazz
- Oooo nie ! Ja w to nie gram ...to jest glupie - Wypowiedzial sie Niall .  Doskonale wiedzialam czemu nie chce grac .
- Mozemy  narysowac cos na twarzy Paul'a - Zapoponowal ponownie Harry . Liam usmiechnal  sie .
- Wchodze w to - Powiedzial a j asie zdziwilam . Przeciwrz Liam to dobry chlopiec.....
- Hahaha Ja tez -Dodal Niall , i wyciagnal dlugopis z kieszeni .
- Ja rysuje cos na mordzie Louis'a -Powiedzial Nialler i podszedl do Louis'a .
- To ja Paul'a , a ty i Harry Zayn'a - Powiedzial Liam , Harry dal nam po dlugopisie . Liam podszedl do wujka ...Paul'a. A ja z Harry'm do Zayn'a . Boze niechce mu mazac tej perfekcyjnej buzki . Oj ..... Zayn sie na nas wkurwi . Hazz zasmial sie i narysowal Zayn'owi wasy .Lol ale mu pasowaly xD...

~~~ 2 Godziny pozniej ~~~


- Zaraz ladujemy - Powiedzial Paul . Te trzymatoly smieja sie z siebie a sami nie wiedzaze saumazani .....


~~~~

Weszlismy na lotnisko a wszystko co slyszalam to pisk i placz. I teraz jak pomysle ze ja miala bym tam stac i krzyczec....Masakra . Dziewczyny spiewaly , ich pioseki . Byloo fajnie .
Po jakis 40 minutach siedzielismy juz w samochodzie . Nikt  sie nie oddzywal . Ja , Niall , Harry i Liam  wymienilismy sie spojrzeniami i zaczelismy sie smiac. Nie chce wiedziec co oni , nam zrobia jak zobacza te zdjecia z dzisiaj ..... Tak.. nadal sie nie kapneli ze maja cos na twarzy . Caly czas smiali sie jeden z drugiego .  Niall juz nie wytrzymal i podal Zayn'owi lusterko . Zayn gdy to zobaczyl , to myslalam ze sie poplacze.
- Czemu ja mam cos na twarzy ?! - Wrzasnal . Louis i Paul zaczeli sie z niego smiac . - A wy debile ?! Tez macie to na twarzy !- ZSwrocil sie do nich . Obydwoje spowarzniali .
-Ktory z was to zrobil ?!- Warknal Paul ....

~~~

Byla juz 3 w nocy a ja i chlopaki dopiero w hotelu . Paul juz wszystko wie. Dostalismy ochrzan , no alewarto bylo . Haha gdybyscie widzieli ich miny ... haha.
Weszlismy do naszego apartamentu i odrazu poszlismy do pokoi . Wzielam pidzame i poszlam podprysznic . ...

Nastepnie poszlam padnienta spac ....


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Heeeeeeej :3
Jak/co tam u was ?
Sorki za blendy tak ogulnie ;/
Wrocilam do was kochani <3

Ok , ok next bd chyba w niedziele albo jutro ;3

Love You All <3

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Rozdział 10

- Harry ty dzieciaku .!- Zaśmiał się Louis . Harry podniósł głowę , do góry . Miał tylko troszkę czerwone oczy .
- Przytuli mnie ktoś ? - Spytał i zrobił minę , szczeniaczka . Kto mu się nie oprze .
- Who Want Horan Hug ?- Spytał Niall . Harry spojrzał na niego groźnie .
- Nie ja nie chcę od ciebie .- Powiedział i spojrzał na mnie . Podeszłam do niego i go przytuliłam .Usłyszałam głos Niall'a .
- A on nam pokazuję język !!- Skarżył się . Odsunęłam się od Harre'go .
- Ok ja idę se z Liam'em gdzieś . Pa .- Powiedziałam i poszłam do kuchni . Liam coś gotował .
- Hej Liaś . Idziemy gdzieś . Nie chce mi się siedzieć z , tymi debilami . - Liam spojrzał na mnie . Zaczął się śmiać .
- Jasne...możemy gdzieś iść .- Zaczął się śmiać głośniej .
- Gdzie idziecie .?- Spytał nas Zayn .
- Powtórka z Australii ? - Spytał Liam .
- Musimy najpierw uśpić te dzieci . Która jest godzina ? - Spytałam . Musimy jakoś uśpić te dzieci co w salonie siedzą bo inaczej nigdzie nie pójdziemy .
- 21:39 . Raczej tak szybko nie zasnął.- Powiedział Zayn .
- Wymkniemy się .- Powiedział Liam . Razem z Zayn'em spojrzeliśmy na niego .
- Serio ? - Do kuchni wszedł Louis . - Chcę iść z wami .- Powiedział . - Pomogę wam uśpić te dzieci w salonie .- Razem z Zayn'em wymieniliśmy się spojrzeniami .
- Louis ty też jesteś dzieckiem .- Powiedziałam . Louis spojrzał na nas spod byka .
- Ja mam 22 lata . To wy jesteście dziećmi .- Zaśmiał się . No Lou , to ty się zachowujesz jak dziecko .
- Dobra możesz iść . - Powiedział Zayn .
- Dobra idę uśpić te dzieci .- Powiedział Lou i zniknął za drzwiami .
- Hann idź się w coś ubrać , jak mamy powtórzyć tamten wieczór .- Powiedział Zayn .
- Okey .- Powiedziałam i pobiegłam do pokoju . Wzięłam walizkę i zaczęłam szukać , jakiś rzeczy na imprezę . Wybrałam to .

Wyszłam z mojego pokoju i pobiegłam do kuchni .
- Jestem .- Powiedziałam . Chłopaki spojrzeli na mnie.
- Ok to idziemy .- Powiedział Zayn . Ja , Liam , Louis i Zayn wyszliśmy . Podeszliśmy do windy , i czekaliśmy dopóki nie przyjechała .  Weszliśmy do środka i pojechaliśmy na dół.



***

Po lodach poszliśmy do klubu . Tym razem z Louis'em . Było zabawnie . Louis wywalił swoje lody , na kogoś i zrobił do nas minę typu " Kurwa co ja robię ?! " . No a teraz jestem w klubie razem z tymi idiotami .
Louis tańczy z Liam'em a ja z Zayn'em  siedzę se przy barze .

* 3 godziny później *

Nasz "Kochany Zayn " Znowu rzyga w krzaki . Powtórka z rozrywki ......

* Next Day *

Obudziłam się , przez ból głowy .  Wstałam . O przebrałam się wczoraj O.o
Wzięłam rzeczy i poszłam do mojej łazienki .

Wyszłam z łazienki ubrana  w to .

Wyszłam do salonu . Zayn i Liam siedzieli na kanapie i oglądali jakiś film .
-Cześć mruknęłam siadając koło Zayn'a .
- Hej - Powiedział Zayn . Do salonu wszedł Louis .
- Co tam oglądacie marchewki wy moje ?- Uśmiechnął się ....

* 3 godziny później .*

- Ej ? A co ty wczoraj zrobiłeś z chłopakami ? - Spytałam z ciekawości . No bo cały dzień ich nie ma .
- O KURWA !!- KRZYKNĄŁ Louis .- Zamknąłem ich w łazience .- Ja , Zayn i Liam walneliśmy się z otwartej ręki w czoło w tym samym czasie . Louis pobiegł do drzwi od łazienki . Niall i Harry wyskoczyli , z łazienki i zaczęli łaskotać Louis'a . Really ?
- Czemu oni go łaskoczą ? - Spytałam .
- To czuły punkt Louis'a . - Powiedział Liam .
- Aha .- Powiedziałam .
- Kurwa Louis ja tam byłem bez jedzenia !!!! Wiesz jak ja się czułem ?! - Powiedział Niall .
- A ja ? Telefon mi padł !! Nie miałem co robić . Niall ciągle marudził !! Jak mogłeś zamknąć nas w łazience ?! - Wykrzyczał Harry .
- HAhahahahaha ... Byliśmy .....Hahahah w ....klubie hahahah . PRZESTAŃCIE .- Powiedział śmiejąc się .
- Ej jak to byliście w klubie ?! A my ?! - Wkurzył się Niall .
- Lepiej było nas w łazience zamknąć ?! - Spytał go Harry . Ja to se tylko patrzyłam i się śmiałam .
-Tak . Zostawcie mnie !!- Wykrzyczał Louis . Niall i Harry odsunęli się od niego .
- Przeproś .- Powiedział Niall . Louis westchnął  i wstał .
- Wiecie co ..... - Powiedział Louis . Uśmiechnął się chamsko .- ...Jesteście frajerami !!- I uciekł do swojego pokoju . Zamknął się tam.
- Lou . Ty skurczybyku !! - Krzyknął Niall . - Liam ugotujesz mi coś ?- Spytał Niall .
- Ja ci mogę ugotować coś .- Powiedziałam . Lubię gotować  . Niall'owi zaświeciły się oczy .
- Zrobisz mi jakieś pyszne jedzonko ?- Spytał z nadzieją .
- Jasne .- Powiedziałam . Weszłam do kuchni i zaczęłam myśleć co mogę mu zrobić ....Wiem BIGOS ! I Ziemniaki , sos , i schabowe ....


- Niall !!!!! - Krzyknęłam . Niall wpadł do kuchni . - Masz . Mam nadzieje że będzie ci smakować .-Powiedziałam i wyszłam .
- Co ty mu zrobiłaś ?  Coś za szybko biegł . Jak ja mu gotowałem , to tak nie biegł tylko robił minę " Fu " i szedł jeść .- Powiedział Harry .
- Wiesz .... ja jestem dziewczyną .- Powiedziałam . Harry się zaśmiał . Na serio nie wiem co z nimi ....


__________________________________________________________________________________


Heeej :3
Jednak dodałam jeszcze jeden :D
Udało mi się napisać jeszcze jeden rozdział:)

Podoba się ??
Zostaw opinie w komentarzu :3
Union J ♥


One Direction *.* ♥♥


The Vamps ♥


Love You All ♥♥♥♥

Rozdział 9

* 2 dni później *

Siedzę właśnie w odrzutowcu , koło Liam'a . Przez ostatnie dwa dni nic się nie wydarzyło . Chłopaki mieli jeszcze dwa koncerty , nic ciekawego . Lecimy właśnie do Brazylii . Więc siedzę sobie z Liam'em .  Do nas podszedł Zayn .
- Co tam ? - Spytał nas .
- Nic . Nudzi nam się .- Powiedział Liam . Zayn obejrzał się do okoła . Uśmiechnął się .
- Gramy w prawda czy wyzwanie ?- Spytał . Liam spojrzał na mnie .
- Jasne . Czemu Nie ? - Zayn spojrzał na mnie .
- Yyy....no możemy pograć .
- Kto gra w prawda czy wyzwanie ? - Spytał . Harry , Niall i Louis podeszli do nas . Usiedliśmy w kółku na podłodze . - Kto ma butelkę ? - Spytał . Paul do nas podszedł i podał jakąś butelkę .
- Kto pierwszy kręci ? - Spytał Niall .
- Dziewczyny powinni pierwsze .- Powiedział Liam .
- No Harry zaczynasz .- Powiedziałam . Zaczęliśmy się śmiać . Harry westchnął i zakręcił . Haha czyli że jest dziewczyną xD .
- No Liam . Prawda czy wyzwanie ? - Spytał .
- Prawda .
- Hm... Nadal kochasz Danielle ? - Liam zmroził go wzrokiem . Spuścił głowę .- Odpowiadasz albo ściągasz część swojej garderoby .- Powiedział . Liam ściągnął t-T-shirt . Liam zakręcił .
- Zayn . Prawda czy wyzwanie ? - Spytał . Zayn się zaśmiał .
- Wyzwanie .
- Hm......Idź do Paul'a i powiedz mu że nie widziałeś , bardziej seksownego mężczyzny na świecie .- Powiedział . Harry spojrzał na niego .
- Hallo ? Ja jestem najseksowniejszym facetem na świecie .- Prychnął . Zayn zaczął się śmiać i podszedł do Paul'a .
- Paul... Jesteś najseksowniejszym facetem na świecie . Kocham cię .- Paul spojrzał na niego .
- Czy on coś brał ? - Spytał nas Paul który siedział na początku odrzutowca , bo my siedzimy na końcu .
- Nie .- Zayn przyszedł do nas i zakręcił .
- Louis prawda czy wyzwanie ?
- Wyzwanie .- Prychnął . Zayn uśmiechnął się wrednie ,
- Pocałuj Harre'go albo ściągnij część swojej garderoby .- Louis ściągnął spodnie . No bo był bez koszulki .  -Tchórz !- Powiedział Zayn . Louis rzucił z niego spodniami . Zakręcił .
- Hanna kochanie . Prawda czy wyzwanie ? - Spytał ^^ i poruszał dziwnie brwiami .
- Prawda .
- Czy to prawda że ...... - Harry szepnął mu coś do ucha .-..... Jesteś dziewicą ? - Spytał . Spojrzałam na nich z pod byka . Siedziałam cicho .- No albo ściągnij część swojej garderoby .- Powiedział . Chuj odpowiem im .
- Nie , nie jestem dziewicą .- Wszyscy spojrzeli na mnie . No co ?
- Serio ? - Spytał Niall . Nie odpowiedziałam tylko zakręciłam . Wyszło na Niall'a .
- Prawda czy wyzwanie ?- Spytałam . Niall przełknął ślinę .
- Wyzwanie ...- Powiedział . Co tu z nim zrobić .
- Musisz ...... Siedzieć w bokserkach dopóki nie wejdziemy do hotelu .- Niall otworzył buzie .
- Napalone fanki Niall ..... Pomyśl tylko .- Powiedział Harry .
- Żartujesz ? - Spytał z nadzieją w głosie .
- No Niall śmiało .- Powiedział Louis .
- Chcę podziwiać widoki.- Powiedziałam . Niall się zaśmiał i zaczął się rozbierać . Teraz jak czegoś nie zrobisz , to będziesz nagi . Oh Niall.... Nie myślisz . Niall zakręcił .....


 ***

Wysiedliśmy z samolotu . Niall w bokserkach . Pozwoliliśmy mu założyć buty . Weszliśmy do środka . Fanki jeszcze głośniej krzyczały gdy zobaczyły Niall'a . A Niall czerwony jak buraczek . Nie no on mnie chyba za to zabiję .

Wsiadaliśmy do samochodu .
- Napij się buraczku .- Zayn podał Niall'owi wodę .
- Dzięki .- Powiedział sarkastycznie Niall . Napił się troszkę .
- Przepraszam Niall .-Powiedziałam i go przytuliłam .
-  Nie no spoko . - Zaśmiał się .
- To tylko żarty wiesz ?
- Tak wiem . Odwdzięczę się . - Powiedział z uśmiechem .
- Taa....- Prychnęłam i odczepiłam się od niego .


Wysiadaliśmy pod hotelem  . Niall zrobił się bardzo czerwony . Nie dziwie się . Wszyscy robią mu zdjęcia . Paul żółcił w Niall'a ręcznikiem gdy tylko weszliśmy do hotelu .


Weszliśmy do naszego Apartamentu . Wszyscy mamy razem , tylko Paul ma gdzie indziej .
Poszłam do swojego pokoju .  Ale duży .  Przebrałam się w to.

Wyszłam z pokoju . Salon - Pusty . Kuchnia - Liam . Łazienka .- Niall i Harry .
- Cześć . Co robicie razem w łazience ?- Spytałam .
- On się ubiera a ja ..... - Spojrzeli na siebie .-...... Biorę prysznic . Chcesz popatrzyć ? - Uśmiechnęli się do mnie .
- Zboczeńce .- Powiedziałam i wyszłam . Poszłam do salonu . O Louis .
- Cześć .- Powiedział . Siedział jakiś smutny .
- Hej . Wszystko okej ?- Spytałam . Louis zawsze był Happy .
- Ta.... Eleanor jest ostatnio jakaś dziwna . Jak dzwoniłem do niej nie powiedziała mi na koniec " Kocham Cię " - Zaczęłam się śmiać .
- Boże Louis .- Usiadłam koło niego , i go przytuliłam .
- Co robicie ? - Spytał chyba Harry . Louis pokazał mu język .
- Przytulamy się - Powiedział z cwaniackim uśmieszkiem .
- Ja też chcę .- Powiedział .
- Nie ! To moja przytulanka .- Powiedział oburzony Louis .
- Nie ! - I zaczęła się kłótnia ......
-Taaak - Powiedział zmęczony Louis . Kłócą się tak już jakieś 30 minut albo i więcej .
- Nieeeee - Przeciągał Harry . Do salonu wszedł Horan .
- Co robicie ?
- Oni się kłócą kogo jestem przytulanką .- Powiedziałam .
- Ależ ty jesteś moja .- Powiedział Niall i zaczął mnie przytulać . Harry i Louis spojrzeli na nas oburzeni .
- My się tu właśnie kłócimy kogo ona jest a ty , ją przytulasz ?- Spytał oburzony Louis.
- Jest moja .- Powiedział Horan . Harry usiadł na podłodze i udawał że płacze . Jakie z nich dzieci -_- .


___________________________________________________________________________


Hej :3
Ostatni rozdział i nie wiem kiedy będzie następny ;/
Moja babcia jedzie do Polski a mojej mamy laptop jest popsuty . A mój tablet nadal w naprawie .

Postaram się szybko napisać :D
Love You All ♥♥♥

niedziela, 5 stycznia 2014

Rozdział 8

W połowie koncertu wyszłam z tamtąd  . Harry ciągle do mnie mrugał , i robił dziwne rzeczy z Mikrofonem .
Niall patrzył na mnie na swoich solówkach . Liam uśmiech się cały czas .. Louis robił dziwne miny .  Zayn tylko zachowywał się normalnie . Więc .... siedzę teraz w jakimś parku . Jest 20:35 . Ale Nudyyy .  A ile tu gołęęębi !! *_*  Masakra Louis był by tu w niebie .  Siedzę i siedzę i nie mam co robić . Jest już 22:17  , mój telefon dzwoni i dzwoni , a mi się nie chcę go odbierać . Kurwa . Wzięłam go do ręki .  54 nie odebranych od Liam'a . 79 od Niall'a , 68  od Louis'a , 89 od Zayn'a , 69 od Harre'go . No a od Paul'a to bardzo dużoo . 
- Hallo ? - Odebrałam od Liam'a .
- Boże gdzie ty jesteś ?! - Zaczął mnie wypytywać .
- Yyyy ...... W parku ?- Powiedziałam . Jakiś gołąb usiadł na ławce na której siedzę ja .- Spierdalaj Kevin !- Powiedziałam . 
- W jakim parku ? - Spytał spokojnie . No sama nie wiem . 
- Yyyy.....- Ten gołąb zaczął się na mnie gapić .- Kurwa bo cię zrzucę !!- Powiedziałam do tego Kevina . On nadal tam siedział .
- Do kogo gadasz ?! Gdzie jesteś .!? - Znowu zaczął .
- Pa Liam .- Rozłączyłam się . Ten Gołąb nadal siedzi i się gapi . - Kevin spierdalaj .- Powiedziałam . Zaczął do mnie podchodzić . CZY ON CHCE MNIE ZADZIOBAĆ NA ŚMIERĆ ?!  Wstałam szybko z ławki . Zaczęłam iść ,gdzieś bo sama nie wiem gdzie . Po jakiś 15 minutach zatrzymałam się pod klubem......TAK ! To ten klub w , którym byłam z chłopakami . Weszłam do niego . Ale tu śmierdzi . Fu ! Podeszłam do baru .
- Podać coś ?- Spytał Barman .
- Jakiś sok - Powiedziałam . Mój telefon znowu zaczął dzwonić .- Hallo ?- Powiedziałam znudzona .
- Gdzie jesteś ?- To Harry .
- W barze .- Napiłam się trochę soku .- Nie słyszysz ? - No musiał słyszeć tą muzykę .
- W jakim ?
- A.....w tym co byłam z Zayn'em .- Uśmiechnęłam się do jakiegoś chłopaka .

OMG !! To George z Union J ! Muszę zrobić sobie z nim zdjęcie .
- Pa Harry . Muszę iść do takiego fajnego chłopaka .- Rozłącznym się . Hanna czy ty to powiedziałaś żeby go wkurwić ? Odezwał się mój głos w głowie . Ok , podejdę do niego .
- Ymm....Cześć .- Powiedziałam nie śmiało .
- Hej .- Uśmiechnął sie .
- Mam pytanie .
- Jakie ?
- Mogę zrobić sobie z tobą zdjęcie ? - Spytałam . Boże jaki on przystojny .
- Jasne .- Pstryk ! I zdjęcie zrobione .
- Dzięki .- Powiedziałam . Usłyszałam za mną głos Zayn'a i Liam'a . " O tu jest "
- Bożę Hanna !! - Usłyszałam głos Liam'a , i po chwili byłam w uścisku Zayn'a .
- Nic ci nie jest ? - Spytał Zayn .
- Jest spoko .- Zaśmiałam się .- Chciałam sobie zrobić zdjęcie z George'm .- Zayn mnie puścił i spojrzał na Georg'a .
- A Harry myślał że....- Liam zatkał mu buzię rękom .
- Hej .- Powiedział Geo.
- Cześć . Wybacz ale musimy już iść .- Powiedział Liam . Zayn wziął mnie jak jakiś worek i zaczął , nieść w strone wyjścia .
- Zayn puszczaj !!! - No i wyszlismy . A tam...... Paparazzi . SUPER ! .
- Nie . Ćpałaś ? - Spytał ..
- Co ?! Nie !- Wsadził mnie na tyły samochodu . Ugh !

                                  ***

Zaparkowaliśmy pod hotelem. Paul już tam stał . Kurwa mam przejebane .
- No ... Hanna ..,. Paul jest nieźle wkurzony .- Zaśmiał się Zayn . Wysiadłam z samochodu .
- Cześć wujku .- Ominęłam go i zaczęłam iść w stronę wind . Weszłam do windy .

Weszłam do mojego pokoju . Walnęłam się na kanapę . Już prawie zasypiałam . A tu huk ! Harry wpada do mojego pokoju .
- Harry wypierdalaj idę spać .- Wymruczałam . Obróciłam się do niego tyłem .
- Z kim byłaś w klubie ?
- Sama - Mruknęłam . Harry usiadł koło mnie . Wziął mnie na ręce .- Co robisz ? - Harry zaniósł mnie do mojej sypialni i położył mnie na łóżku . Ściągnął Bluzkę i położył się koło mnie .  - Na serio .... co ty robisz ?- Harry wtulił się w moje plecy . Co mu jest ?
- Ciii.....- Jedyne co powiedział . Usiadłam . Harry spojrzał na mnie , tymi swoimi słodkimi oczami .

Wzięłam mój telefon . Dzwonie po Paul'a . Co ? Jakiś Harry Styles mi się do łóżka wpierdolił .
- Co robisz ?- Spytał .
- Dzwonie do Paul'a .- Mruknęłam . Harry wyrwał mi telefon i schował do kieszeni , swoich obcisłych , seksownych rurek .
- Chodź spać .- Powiedział Kładąc się na plecach .
- Idę się przebrać .- Powiedziałam i wzięłam, moją za dużą bluzkę .
- No ok .- Westchnął . Wyją mojego iPhona i zaczął coś na nim robić .

             ***

Wyszłam z łazienki  .  Harry już spał w moim łóżku . Dobra to ja idę spać u chłopaków . Wzięłam mój telefon z szafki nocnej , i po cichu wyszłam z mojego pokoju hotelowego .

Zapukałam do ich pokoju .
- Hej .- Powiedział Niall .
- Mogę tu spać ?- Spytałam .
- Jasne . A co się stało ? - Wpuścił mnie do środka . Zayn i Louis spojrzeli na mnie .
- Harry śpi w Moim łóżku .- Usiadłam na kanapę .
- No to już wiemy gdzie jest .- Zaśmiał się Liam który przyniósł 3 duże miski z frytkami . Niall oblizał usta i patrzył cały czas na te miski . Podał jedną Louis'owi i Zayn'owi .I jedną jadłam ja i Liam . Niall spojrzał na niego groźnie .

- O Niall ... Chcesz ? - Spytał Liam . Niall zabrał miskę Liam'owi i zaczął wcinać .
- Może coś obejrzymy ? - Spytał Louis .
- Jasne . Ale co ? - Spytał Zayn. Boże , więc te plotki że się kłócą to nie prawda . Uff...
- Jakiś horror .- Powiedziałam .
- No możemy...mm...obejrzeć.....boo ...mm...Harre'go..mm...nie ma .- Powiedział Niall jedząc .
- A Harry boi się oglądać Horrory .- Zaśmiał się Louis ..
- Dobra włącz coś .- Powiedział Zayn . Louis wstał i włączył jakiś film .

                          ***

- Moja Pizza .- Usłyszałam jak ktoś gada mi do ucha .- Harry zostaw moją pizze .- Znowu . Otworzyłam oczy . - Harry to moja pizza .- Niall gadał przez sen .  Zaczęłam się śmiać . - Harry nie śmiej się to moja pizza !!- Krzyknął Niall . Wszyscy już się chyba obudzili .
- Niall ....... ugh znowu śni ci się , ten dzień co Harry zjadł ci Pizze ? - Wymruczał Liam . OH. Niall leżał z otwartymi oczami przytulając mnie . Liam Miał tylko opartą głowę o moje ramie . A Zayn i Louis Leżeli sobie na innych kanapach . Tak mają tutaj trzy kanapy .
- Boże Niall .- Wymruczał Louis . - Zamknij się .- Louis wstał i poszedł chyba do swojego pokoju .
- Niall możesz mnie puścić ? Muszę iść zobaczyć co u Harre'go .- Powiedziałam .
- Ugh no dobra .- Westchnął Niall . Wstałam .
- Ok . Dzięki chłopaki . Przyjdę później.- Powiedziałam i wyszłam .

     **
Weszłam do mojego pokoju hotelowego . Harry nadal spał . Podeszłam do walizki i wzięłam sobie rzeczy na przebranie . Poszłam do łazienki ....


 Wyszłam ubrana w to .

Harry już nie spał .
- Cześć .- Powiedziałam siadają na kanapie .
- Cześć .- Mruknął . Wstał z łóżka i usiadł koło mnie. Spojrzał w moje oczy .  Uśmiechnął się . Spojrzałam na mojego iPhona .
- Hallo ? - Spytałam .
- SIEMKA !! - Krzyknął Brad ( Zmieniam Ryan na Brad - Brad to jeden z The Vamps )
- Cześć .- Zaśmiałam się .- I jak tam ? - Spytałam . Ryan już jest w trasie , teraz jest chyba w Hiszpanii .
- Zajebiście .- Zaśmiał się . - A jak tam u ciebie ?
- Oh.... Nie uwierzysz !
- Co się stało ?
- Mam zdjęcie z George z Union J !- Brad się zaśmiał .
- To już nie lubisz tych swoich pedałów wujka ? - Spytał .Harry zmarszczył brwi . Zaśmiałam się i wyszłam na balkon .
- Idioto jestem z nimi w trasie ! Zamknij się cioto !- Brad zamilkł .Usłyszałam głos Conor'a " Brad !! Samolot za 2 godziny !! " A mój brat na to " Dobra gamoniu "
- Muszę kończyć Hann .- Powiedział Smutno .
- Rozumiem . Samolot za 2 godziny . Paa Pozdrów chłopaków .- Rozłączyłam  się .
- Kto to był ?- Harry wymruczał mi do ucha .
- Mój brat .- Powiedziałam .
- Ahhhaa.... Dobra to ja spadam .- Powiedział .
- No pa ........


____________________________________________________________________
Heej :3
Podoba wam się ?


 The Vamps

Czekam na wasze opinię :**

Love You All ♥