poniedziałek, 30 grudnia 2013

Rozdział 3

* Hanna Pov's *

 Chłopaki poszli , sorka raczej zaczęli zapierdalać do domu .
- Paul ? - Spytałam . Jechaliśmy właśnie do hotelu .
- Co ?
- Kto to był?
- Edward i James .- Wzruszył ramionami .
- Ale skąd ty wiedziałeś że ich szef jest wkurwiony ? - Podejrzane .
- A przyjaźnie się z ich szefem .- Paul zaparkował na parkingu pod hotelem .
Razem z Bellom wysiadłyśmy .
- Dzięki Paul .- Powiedziałam .
- Zaniosę cię do środka .- Paul wziął mnie na ręce . Weszliśmy do Hotelu .
- Witam . Ten pokój co zawsze ? -Spytała nas Zoe . Zoe to kobieta która pracuję na recepcji .
- Tak . Poproszę .- Paul się do niej uśmiechnął . Zoe podała nam klucz . Paul , ja i Bella poszliśmy do windy .

***

Paul posadził mnie na łóżku .
- Jak by się coś działo zadzwońcie . Ok ? - Spytał .
- Dzięki wujku .- Uśmiechnęłam się do niego .
- Jasne . - Powiedziała Bella . Paul się uśmiechnął .

- Dobrze to ja uciekam .
- Znalazłeś już Niall'a i Harre'go ?- Spytała Bella . Paul zaśmiał się .
- Tak . Nie martwcie się .- Chciał już wyjść , ale go zatrzymaliśmy .
- Paul a kiedy ich poznamy ? - Spytałam .
- Nie mam pojęcia . A no i lekarz będzie za 30 minut .- Powiedział i wyszedł . Bella usiadła koło mnie na łóżku i mnie przytuliła .
- Bardzo cię boli Kostka ? - Spytała . Spojrzałam na nią .
- Jak cholera . Ale lekarz będzie za 30 minut . Muszę wytrzymać .- Zaśmiałam się . Bella przytaknęła i wyszła .

****

Lekarz właśnie wyszedł . Mam tylko spuchniętą kostkę . UF...Będę mogła chodzić .  Bella śpi już koło mnie . Przytuliłam się do niej , i próbowałam zasnąć .

* Harry Pov's *

Paul właśnie wyszedł , a my z Niall'em dostaliśmy niezły opieprz . Niall poszedł już do swojego pokoju . Ja poszedłem do kuchni . Nalałem sobie soku jabłkowego i poszedłem na górę . Napiłem się trochę soku i odłożyłem go , i podeszłem do mojej szafy . Wziąłem świeże bokserki i poszedłem do łazienki .

**
 Przykryłem się kołdrą i zasnąłem . .

 - Harry wstawaj .- Ktoś głaskał mnie po głowie .- Harruś .- Wyszeptał mi do ucha .- HARRY WSTAWAJ !! - Teraz to już krzyczał .
- Spierdalaj Louis .- Warknąłem .
- Harruś ! No wstawaj kochanie .- Dręczył mnie Louis .
- Spierdalaj . Louis . - Louis wstał i ściągnął kołdrę .
- Wstawaj !! - Rzuciłem w niego poduszką .
- Dzisiaj wolne .- Mruknąłem .

- Oh... No tak ....Sorki zapomniałem . Ups ? - Powiedział Lou .
- Zabije cię Louis .- Powiedziałem i położyłem się spowrotem .
- Sorki .- Wyszedł a ja usnąłem .

* Hannah Pov's *

 Obudziłam się wtulona w Belle . Odepchnęłam ją i wstałam . Kurwa moja noga . Poszłam do toalety . Po porannych czynnościach  , zadzwoniłam do Paul'a .
- Co się stało księżniczko ? - Przywitał mnie .
- Hej Paul.. Raczej wujku . Chciałam cię spytać gdzie jesteś . Musimy pogadać .- Powiedziałam . Wujek westchnął .
- Podam ci adres sms'em . Ok ?
- Jasne , - Rozłączył się . Ubrałam się w to .
< Bez torby >
Wyszłam z pokoju zostawiając kartkę Belli , i zjechałam windą na dół .
- Dzień dobry . Mogła by pani zamówić taksówkę ?
- Oczywiście . Proszę chwilkę poczekać . - Zoe zadzwoniła po Taxi a ja sprawdziłam Adres domu , tam gdzie teraz znajduję się Paul .- Taxi już czeka .- Powiadomiła mnie Zoe .
- Dzięki . - Powiedziałam i wyszłam . Wsiadłam do Taksówki  i podałam adres .

 ***

Zapłaciłam kierowcy i wysiadłam pod mega willą . Woow .

Zapukałam a po chwili otworzył mi Paul .
- Cześć Wujku . - Przywitałam go .
- Witaj Hanna - Paul wpuścił mnie do środka . Weszłam do salonu zaraz za Paul'em . Usiedliśmy na kanapie . - Więc o czym chciałaś pogadać ? - Spytał mnie .
- Co się stało z mamą ? Nikt mi nie chce powiedzieć . - Paul spuścił głowę . Nagle usłyszałam krzyki . Do salonu naglę wszedł Niall Horan i Louis Tomlinson !!! o BOŻE !! *o* otworzyłam buzie .
- Ym... Cześć .- Powiedział Louis . Otworzyłam szerzej buzie *O* .
- Hanna .- Spojrzałam na Paul'a .
- Wujku myślałam że to twój dom .- Wyszeptałam .
- Nie to dom chłopaków .- Powiedział . Otworzyłam szerzej buzie .*O* . OMG! SIEDZĘ NA KANAPIE NA KTÓREJ ONI SIEDZIELI . ODDYCHAM POWIETRZEM CO ONI ODDYCHALI ! OMG ! - Hanna wszystko dobrze ? - Spytał mnie Paul . Zaczełam szybciej oddychać .- Mówiłaś że ich nie lubisz .- Powiedział Paul .
- No bo ich nie lubię .- Powiedziałam i zamknęłam buzie . Kurwa ! Wujku ty to chyba nie byłeś w moim pokoju . Ja mam ich wszystkie płyty . 5 obrazów i chyba z 100 plakatów .
- Cześć ... jestem Niall a to jest Louis .- Przedstawili  mi się .
- Cześć jestem Hanna .- Spojrzałam na Wujka . ....


______________________________________________________________________

 Heeeeeeeeeeeeeeej :3
 Macie tutaj Rozdział " Nudy "

Życzę CI dzisiaj roku szczęśliwego,
I sylwestra udanego.
Śle serdeczne te życzenia,
Dołączam karteczkę:
Marzeń spełnienia. <3 


Love You All :3
Roxanna xx <3 ♥

2 komentarze: